gdy rozmawiałem przez skype z przyjacielem zacząłem bawić dziurkaczem
i przedziurawiłem kabel.

portugalia

Portugalia zaoszczędzi podczas tegorocznego Euro ok. 30 proc. kosztów w porównaniu z pobytem na poprzednich mistrzostwach Europy.


więcej informacji na

favikona

zrób sam favikonę a może stanie się favikoną mojego bloga
znalazłem słowo w którym do każdej litery trzeba wcisnąć klawisz ALT 

to słowo to "żółć"

real-osasuna


callejon

 callejon zagrał w realu tylko 15 meczy ,strzelił 9 bramek i dostał jedną żółtą kartkę.

cr biografia





Biografia

Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro urodził się 5 lutego 1985 roku w Funchal – małym miasteczku na portugalskiej wyspie Madera, leżącej niedaleko Wysp Kanaryjskich. Początki młodziutkiego Cristiano, któremu przydomek Ronaldo nadał mu jego ojciec na cześć byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Ronalda Reagana, były naprawdę bardzo ciężkie. Portugalczyk mieszkał w robotniczej dzielnicy Madery wraz ze swoim bratem, Hugo, oraz dwoma siostrami, Elmą i Lilianą. Już od bardzo wczesnych lat najmłodsze dziecko Maríi Dolores dos Santos i José Diniza Aveiro zdradzało wielkie zafascynowanie piłką nożną. I już w 1993 roku młodziutki Cristiano w pełni oficjalnie zapisał się do miejscowego amatorskiego jeszcze klubu, CF Andorinha, w którym to swego czasu pracował jego ojciec. Na początku piłkarz wykorzystywany był głównie w formacji defensywnej, ale wraz z biegiem czasu, widząc w nim coraz większy potencjał ofensywny, trener postanowił przemianować go na skrzydłowego. Przełomowym momentem dla Cristiano był wtedy bez wątpienia mecz z najlepszą drużyną Madery – Camachą. Portugalczyk poprowadził swój zespół do zwycięstwa, zdobywając bramkę i notując asystę, stając się tym samym rozpoznawalnym piłkarzem na całej wyspie.

W ciągu dwóch lat spędzonych w FC Andorinha, Cristiano Ronaldo poczynił tak wyraźne postępy, że w wieku 10 lat bardzo poważnie zaczęły się nim interesować takie kluby jak CS Marítimo czy CD Nacional. Młodemu piłkarzowi w podjęciu decyzji, na który zespół się zdecydować, „pomogła” jego matka, która postawiła mu ultimatum – albo wybierze Nacional, albo kończy przygodę z futbolem. Oczywiście chłopak bez zastanowienia wybrał to pierwsze i od sezonu 1995/96 biegał już na Estádio da Madeira. Po kilku latach spędzonych w nowym klubie, o Cristiano zrobiło się głośno w całej Portugalii. Do jego drzwi zaczęły pukać te największe portugalskie zespoły jak FC Porto, Boavista FC oraz Sporting CP. Niestety, wśród potencjalnych zainteresowanych nie było ulubionego klubu piłkarza – SL Benfica. Mający problemy finansowe Nacional nie mógł sobie jednak pozwolić na dłuższe czekanie, dlatego bez zastanowienia zaakceptował tę najlepszą ofertę, jaką wystosował Sporting – 350 funtów, dwa komplety strojów dla całego zespołu oraz spłata pewnej części długów. Cristiano do Lizbony udał się wraz ze swoim ojcem chrzestnym, Fernao Sousą, by poddać się trzydniowym testom medycznym, po których już w pełni oficjalnie stał się nowym zawodnikiem popularnych Lwów.

Pierwsze dwa lata spędzone w Sportingu były dla Cristiano bardzo ciężkie. Rozstanie z rodziną oraz charakterystyczny akcent, który był obiektem drwin jego kolegów, sprawiły, że piłkarz popadł w depresję i potrzebował regularnej pomocy klubowych psychologów. Niestety, sytuacja nie ulegała żadnej poprawie, a młodziutki skrzydłowy buntował się jeszcze bardziej i stwarzał coraz większe problemy, które doprowadziły do tego, że klub bardzo poważnie zaczął się zastanawiać nad wyrzuceniem go z zespołu. Za wstawiennictwem ojca chrzestnego zawodnika klub postanowił jednak dać mu jeszcze jedną szansę. I właśnie wtedy do Lizbony sprowadziła się matka Cristiano, co miało fundamentalny wręcz wpływ na całkowitą przemianę. Portugalczyk się uspokoił i zaczął prezentować swoją najlepszą formę, dzięki której w sezonie 2000/01 pojawiły się pierwsze porównania do Luísa Figo. Co prawda, piłkarz grywał jeszcze wtedy w kadrze B, ale debiut w pierwszej drużynie Sportingu zbliżał się wielkimi krokami. I stało się – w październiku 2002 roku zaledwie 17-letni Cristiano zadebiutował w ligowym meczu z Moreirense FC. Jakby tego było mało, w spotkaniu tym Portugalczyk „przywitał się” ze swoimi kibicami dwoma bramkami. Od tamtej pory Cristiano stał się niezastąpionym zawodnikiem pierwszego składu i wraz z Ricardo Quaresmą stworzył w pomocy zabójczy duet, dzięki któremu Sporting sezon 2002/03 zakończył w czubie tabeli.



Po tym sezonie w 2003 roku odbyły się Mistrzostwa Europy U-19, które miały miejsce właśnie w Portugalii. Oczywiście młoda gwiazda Sportingu miała już wtedy niekwestionowane miejsce w kadrze. Portugalczycy od pierwszego meczu szli jak burza i z dużym udziałem Cristiano Ronaldo ostatecznie turniej wygrali, pokonując w finale Hiszpanię. Wtedy nikt już nie miał wątpliwości co do tego, że transfer portugalskiego skrzydłowego do jednego z europejskich gigantów jest tylko kwestią czasu. Piłkarzem najpoważniej zainteresowane były Liverpool i Juventus. I gdy wydawało się, że Cristiano przejdzie ostatecznie do The Reds, to akurat wtedy, podczas przygotowań do sezonu 2003/04, Manchester United zmierzył się w towarzyskim meczu ze Sportingiem. Ku wielkiemu zaskoczeniu wszystkich kibiców, na Estádio José Alvalade podopieczni Alexa Fergusona polegli, a ich katem był 18-letni Cristiano. Po tym spotkaniu szkocki menedżer Czerwonych Diabłów nie wahał się zbyt długo i z miejsca postanowił wyłożyć za portugalski diament 12 milionów funtów. Transfer ten wywołał w Anglii wielką burzę, gdyż żaden inny klub na Wyspach nigdy nie zdecydowałby się zapłacić takiej sumy za tak młodego piłkarza. Co więcej, Portugalczyk w swoim nowym klubie otrzymał numer 7 i stało się jasnym, że jego zadaniem będzie zastąpienie Davida Beckhama, który kilka miesięcy wcześniej odszedł do Realu Madryt. Niewielu wierzyło w to, że młodziutkiemu skrzydłowemu się to uda...

I pierwsze dni spędzone w Manchesterze wydawało się to tylko potwierdzać. Młody Cristiano, który pobierał na Old Trafford tygodniówkę w wysokości 20 tysięcy funtów, nieco zachłysnął się tak luksusowym życiem. Kupił sobie swój pierwszy samochodów, którym to już kilka dni później potrącił rowerzystę. Na szczęście, wszystko rozeszło się po kościach. Sytuacja uległa jednak diametralnej zmianie, gdy na scenie pojawiła się piłka. Portugalczyk w swojej nowej drużynie zadebiutował już w sierpniu 2003 roku w meczu z Boltonem. I mimo to, że na boisku pojawił się dopiero w 60. minucie, a także nie zdobył żadnej bramki, to zaprezentował się wręcz z fantastycznej strony, co rusz ośmieszając defensywę rywala. Kibice pożegnali swojego nowego idola owacją na stojąco, a już na drugi dzień media okrzyknęły go nowym Georgem Bestem. Wtedy też piłkarz otrzymał powołanie do pierwszej kadry Portugalii. Zadebiutował zaledwie cztery dni później w meczu z Kazachstanem, pojawiając się na murawie w drugiej połowie. Podsumowując, sezon 2003/04 Cristiano Ronaldo mógł zaliczyć do udanych – wystąpił w sumie w 40 meczach, zdobywając w nich osiem bramek. Co więcej, w maju 2004 roku wywalczył swoje pierwsze trofeum – Puchar Anglii. W finale z Millwall FC wystąpił od pierwszej minuty i zdobył nawet jedną z trzech bramek. Portugalczyk nie miał jednak czasu na odpoczynek, gdyż po sezonie przyszła pora na EURO 2004, a Cristiano był już wtedy podporą swojej reprezentacji. Skrzydłowy United zdobył bramkę w meczu otwarcia z Grecją, a następnie przyczynił się do wyeliminowania Anglików w ćwierćfinale turnieju, wykorzystując rzut karny. Podobnie było w półfinale z Holandią, w którym to Cristiano również wykorzystał jedenastkę. W finale jednak Portugalczycy przegrali z Grecją, co piłkarz z Madery w dalszym ciągu wspomina jako największe rozczarowanie w swojej karierze.

W kolejnym sezonie na Old Trafford portugalski skrzydłowy rozwinął się jeszcze bardziej, stając się tym samym jednym z najlepszych piłkarzy młodego pokolenia na świecie. W sezonie 2004/05 rozegrał w sumie 50 meczów, w których to zdobył 16 bramek. W reprezentacji Portugalii również bardzo dobrze mu szło, o czym świadczy liczba dziesięciu rozegranych meczów i siedmiu zdobytych bramek. Mimo to, Cristiano w dalszym ciągu denerwował wielu kibiców tym, że ponad efektywność stawiał efektowność. Wdawał się w niepotrzebne dryblingi i bardzo często tracił piłkę, co doprowadziło do tego, że w końcu publicznie go za to zganił kapitan Manchesteru United, Roy Keane. Sezon 2005/06 rozpoczął się dla Cristiano Ronaldo wielką tragedią. Na początku wrześnie 2005 roku w wieku 52 lat zmarł ojciec piłkarza. Portugalczyk o tragedii dowiedział przed meczem eliminacyjnym do Mistrzostw Świata w 2006 roku z Rosją, w którym mimo to postanowił zagrać. Bardzo ciężko było mu jednak dojść do siebie po tym wydarzeniu. Na szczeblu profesjonalnym rok ten był jednak dla piłkarza dużo lepszy. Najpierw Cristiano otrzymał nagrodę dla najlepszego młodego piłkarza Premier League, a następnie znalazł się na 20. miejscu w rankingu FIFA World Player za rok 2005. W sumie sezon 2005/06 zakończył z 47 spotkaniami oraz 13 bramkami na koncie. Jednak już sam Mundial w Niemczech nie był dla Cristiano tak udany. Skrzydłowy zdobył na turnieju tylko jedną bramkę w meczu z Iranem, a Portugalia zajęła ostatecznie czwarte miejsce.

Przez kibiców Manchesteru United dużo lepiej z Mistrzostw Świata zapamiętany jednak został pewien incydent, w którym wzięli udział Wayne Rooney oraz właśnie Cristiano Ronaldo. Podczas meczu pomiędzy Anglią a Portugalią z boiska wyleciał bowiem napastnik Czerwonych Diabłów, w czym dużą zasługę miał właśnie młody Portugalczyk, który jako pierwszy pobiegł do sędziego z pretensjami po faulu swojego kolegi z zespołu. Po tym incydencie Cristiano stał się w Anglii wrogiem nr 1 i wtedy po raz pierwszy zaczęto mówić o jego możliwym transferze do Realu Madryt. Ostatecznie jednak Alex Ferguson oraz jego asystent, Carlos Queiroz, przekonali swojego podopiecznego do pozostania oraz przedłużyli z nim obecny kontrakt o kolejnych pięć lat. Mimo to, powrót Cristiano do Anglii był bardzo ciężki. Piłkarz był wygwizdywany na praktycznie każdym angielskim stadionie, a na chwile wytchnienia mógł liczyć jedynie na Old Trafford. Okazało się jednak, że wielka presja oraz nienawiść ze strony kibiców innych klubów sprawiła, że Portugalczyka grał jeszcze lepiej. Sezon zakończył z 52 meczami, 23 bramkami i 20 asystami na koncie. Z Manchesterem United zdobył także mistrzostwo Anglii oraz został wybrany najlepszym zawodnikiem ligi angielskiej za sezon 2006/07. W Lidze Mistrzów jednak jego przygoda zakończyła się na półfinale, w którym to Czerwone Diabły przegrały z AC Milan. Okazało się jednak, że dla Cristiano był to dopiero początek...

W letnim okienku transferowym w 2007 roku portugalskim skrzydłowym po raz drugi bardzo poważnie zainteresował się Real Madryt, który gotowy był wyłożyć za niego nawet 80 milionów euro, czyli o pięć milionów euro więcej niż kosztował ówczesny najdroższy piłkarz świata, Zinedine Zidane. Mimo to, Manchester United postanowił swojego młodego gwiazdora zatrzymać, oferując mu kolejne przedłużenie kontraktu. 13 kwietnia 2007 roku Portugalczyk związał się z Czerwonymi Diabłami do 2012 roku, zapewniając sobie pensję w wysokości 4,6 miliona euro rocznie. Jak się później okazało, Manchester trafił w dziesiątkę, stawiając na pozostanie Cristiano, który w sezonie 2007/08 zachwycił cały piłkarski świat. 19 marca 2008 roku portugalski crack przebił legendarnego Georga Besta, jeśli chodzi o liczbę strzelonych bramek w jednym sezonie (miał ich wtedy na koncie 32). Portugalczyk nie postanowił jednak na tym poprzestać i sezon 2007/08 zakończył w sumie z 42 bramkami na koncie (31 z nich w samej lidze), plasując się pod tym względem na drugim miejscu w historii klubu zaraz za Ruudem van Nistelrooyem (w sezonie 2002/03 zdobył 44 bramki). W tym samym sezonie Manchester United doszedł także do finału Ligi Mistrzów, w którym to spotkał się z Chelsea. Cristiano zdobył w tym spotkaniu jedną z bramek, ale nie popisał się podczas serii rzutów karnych, przestrzelając swoją jedenastkę. Mimo to, Czerwonym Diabłom udało się wygrać i sezon zakończyły z mistrzostwem Anglii oraz Pucharem Europy.

Po tym wymarzonym wręcz dla Cristiano Ronaldo sezonie przyszła pora na Mistrzostwa Europy w Austrii i Szwajcarii. Jednak i tym razem Portugalia nie zachwyciła i odpadła już w ćwierćfinałowym pojedynku z Niemcami. Sam skrzydłowy Manchesteru natomiast nabawił się poważnej kontuzji kostki i musiał się poddać operacji. W tym samym czasie nastąpiła również trzecia z rzędu i jednocześnie największa ofensywa Realu Madryt w kwestii sprowadzenia Portugalczyka. Mimo kilku miesięcy ciągłych plotek i zapewnień ze strony samego piłkarza, który nie ukrywał, że chciałby odejść z Old Trafford, ostatecznie Manchester United dopiął swego i ówczesny prezes Królewskich, Ramón Calderón, musiał się obejść smakiem – sezon 2008/09 portugalski skrzydłowy miał bowiem spędzić w swoim obecnym klubie. Z powodu operacji Cristiano do gry powrócił jednak z pewnym opóźnieniem, a nastąpiło to dokładnie 17 września 2008 roku w meczu Ligi Mistrzów z Villarrealem. Portugalczyk jeszcze w roku 2008 zgarnął praktycznie wszystkie możliwe nagrody za sezon poprzedni (Złota Piłka, FIFA World Player, Najlepszy piłkarz FIFPro, Najlepszy napastnik UEFA, Najlepszy piłkarz UEFA, Złoty But, Najlepszy strzelec Ligi Mistrzów). Portugalski crack mógł do tego wszystkiego dorzucić jeszcze Tarczę Wspólnoty oraz Puchar Klubowych Mistrzostw Świata. Sam sezon 2008/09 zakończył z 26 bramkami na koncie oraz z trzecim z rzędu mistrzostwem Anglii. Wraz ze swoją drużyną doszedł także do finału Ligi Mistrzów, w którym to jednak lepsza okazała się Barcelona. I wtedy znów przyszła pora na kolejne letnie okienko transferowe. Wydawało się jednak, że tym razem będzie ono wyglądać zupełnie inaczej, gdyż sam Cristiano od początku zapewniał, że chce zostać na Old Trafford...

W Realu Madryt jednak doszło do pewnej znaczącej zmiany. 1 czerwca 2009 roku na nowego prezesa klubu wybrany bowiem został Florentino Pérez, który obiecał kibicom wielkie transfery i potężne wzmocnienia. I zaledwie niecałe dwa tygodnie później, 11 czerwca 2009 roku, Manchester United potwierdził na swojej oficjalnej stronie, że zaakceptował rekordową ofertę Realu Madryt opiewającą na 96 milionów euro. Wtedy już było wiadomo, że Cristiano Ronaldo w końcu zostanie piłkarzem Królewskich, gdyż do uzgodnienia zostały tylko kwestie indywidualnego kontraktu. Do całkowitego i oficjalnego potwierdzenia transferu doszło 26 czerwca 2009 roku. Tym samym, Portugalczyk stał się najdroższym (96 milionów euro) i najlepiej zarabiającym piłkarzem w historii (13 milionów euro netto rocznie). 6 lipca 2009 roku doszło do oficjalnej prezentacji piłkarza jako nowego zawodnika Realu Madryt. Cristiano zgromadził w sumie 90 000 kibiców (około 80 000 na samym stadionie oraz kolejne 10 000 przed obiektem), bijąc pod tym względem rekord legendarnego Diego Maradony. Cristiano Ronaldo, który w Madrycie grać będzie z numerem 9, nigdy nie ukrywał, że jego wielkim marzeniem jest gra właśnie w barwach Królewskich. Teraz przed nim kolejne wyzwanie – swoją grą musi sprostać oczekiwaniom wszystkich madridistas, co na pewno nie będzie łatwym zadaniem. Ale w końcu mowa tutaj o najlepszym piłkarzu na świecie, więc dla niego nie ma rzeczy niemożliwych...

www.realmadryt.pl

cristiano ronaldo informacje



 Imię: Cristiano

Pełne imię i nazwisko: Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro

Data urodzin: 05 luty 1985r.

Miejsce urodzenia: Madeira, Portugalia

Wzrost: 184 cm

Waga: 75 kg

Stan cywilny: żonaty

Numer na koszulce w klubie: 7

Numer na koszulce w reprezentacji: 7

Obecny klub: Real Madryt

Agent: Jorge Mendes   

Pozycja:prawoskrzydłowy,lewoskrzydłowy , napastnik 

 

Hobby:Chodzenie do kina, spędzanie czasu samemu, słuchanie muzyki

Debiut w Realu Madryt:20/06/2009 przeciwko Shamrock Rovers

Imię matki:Maria Dolores dos Santos

Imię ojca:Jose Diniz Aveiro

Brat: Hugo

Siostry: Catia, Elma

Przezwisko w dzieciństwie: Kluivert

Ulubiony film:Uniwersalny żołnierz

Ulubiony aktor:Jean Claude van Damme

Czego nigdy nie wybaczy?-Zdrady

Główna słabość:Uparty, martwi się nieważnymi rzeczami

Główne plusy:Osoba bardzo szczęśliwa

Ulubiony kolor:Biały

Ulubiona potrawa:Bacalhau a Braz (Codfish)

Ulubiony napój:Santal (Regional juice drink)

Miasto by odpocząć:Funchal

Najlepszy prezent na święta:Piłka

Ulubiony samochód:Ferrari

granero zostaje








Granero zostanie

 Granero potrzebował jedynie pretekstu, aby zostać w Realu. A tym pretekstem była jego dzisiejsza rozmowa z Mourinho, podczas której trener przekonywał piłkarza, że ten może być jeszcze ważnym elementem zespołu. Na tę chwilę rzeczywistość dla Granero jest jednak okrutna: w trzech ligowych meczach na boisku przebywał łącznie zaledwie 12 minut, 110 minut rozegrał w Pucharze Króla, a 102 w Lidze Mistrzów. Hiszpan otrzymał bardzo ciekawe oferty, przede wszystkim z Anglii, ale także z Włoch, Niemiec i Grecji. O transfer zabiegał także Fernando Hierro, który chciał, aby Granero wzmocnił środek pola Málagi, ale w rzeczywistości negocjacje nigdy nie były na takim etapie, jak się mówiło. Ponadto utrzymywano kontakty z Betisem. Ale kontuzja Khediry była tym, czego zawodnik potrzebował do potwierdzenia swoich chęci - pozostania w Madrycie. Przynajmniej do końca sezonu. Inna sytuacja będzie latem, podczas którego piłkarz również nie powinien narzekać na brak ofert.

www.realmadryt.pl

aż mourinho by się uśmiał


mój najlepszy kumpel Mati 17.02 ma urodziny więc w imieniu mnie i całego bloga życzę mu wszystkiego dobrego

odwiedź www.mechanikkolor.blogspot.com

papier toaletowy chucka norrisa


chuck norris

http://kawaly-o-chucku-norrisie.net76.net/

1. Nielubienie Chucka Norrisa powoduje raka i choroby serca.
2. Chuck Norris doliczył do nieskończoności. Dwa razy.
3. Chuck Norris nie umrze. On kopnie w kalendarz. Z półobrotu.
4. Normalny człowiek ma 46 chromosomów. Chuck Norris ma 92. Zawsze jest dwa razy lepszy od przeciętnego człowieka.
5. Kiedy Chuck Norris spogląda w niebo, chmury pocą się ze strachu. Nazywamy to deszczem.
6. Film "Rambo - Pierwsza Krew" był oparty na wydarzeniach z obozu harcerskiego na którym był w dzieciństwie Chuck Norris.
7. W sklepach przyjmują pieniądze z "Monopolu" jeśli płaci Chuck Norris.
8. Wielki Mur Chiński powstał, by powstrzymać Chucka Norrisa. Nie udało mu się.
9. Wizerunki na banknotach nie przedstawiają Chucka Norrisa ponieważ uznał, że ludzie mieliby problemy z tak dużymi nominałami.
10. Chuck Norris kiedyś przypadkiem posłyszał, że nie można przekroczyć prędkości światła bo coś dziwnego dzieje się z czasem. Postanowił sam sprawdzić jak to naprawdę jest. Od tamtej pory niektórzy historycy twierdzą, że ojcem Chucka Norrisa jest Chuck Norris.

11. Ktoś kiedyś pozwał Chucka Norrisa do sądu. Chuck pomyślał, że może być zabawnie i poszedł. Nie mylił się. Najbardziej podobał mu się moment, w którym sędzia przyznał się do winy.
12. Chuck Norris przekonał Goździkową do apapu.
13. Łzy Chucka Norrisa leczą raka. Ale jest tak hardkorowy, że nigdy nie zapłakał.
14. Chuck Norris sprzedał duszę diabłu za cudowny wygląd i doskonałe umiejętności w walce wręcz. Chwilę po transakcji Chuck kopnął diabła w twarz z półobrotu i zabrał z powrotem swoja duszę. Diabeł, który zauważył ironię, nie mógł się gniewać i przyznał, że mógł to przewidzieć. Od tamtej pory grają, co piątek w pokera.

15. Jako nastolatek Chuck Norris zapłodnił każdą zakonnice w górach Toskanii. Dziewięć miesięcy później na świat przyszli Miami Dolphins, jedyna drużyna w historii footballu, która nigdy nie przegrała ani nie zremisowała.
16. Chuck Norris stworzył serie wibratorów o wielkości swojego penisa. tysiące ludzi gra nimi w baseballa.
17. Bóg chcial stworzyc świat w 30 dni, Chuck Norris dał mu tylko 6.
18. Gdyby Chuck Norris chciał, to nie było by wojen. Pokoju też by nie było.
19. Jednostka militarna Chuck Norris nie znalazła się w Civilization 4, bo jeden Chuck Norris był w stanie pokonać wszystkie narody w ciągu jednej tury.
20. Tylko Chuck Norris potrafi wymienić film w aparacie cyfrowym.
Przejdź do strony 2
21. Chuck Norris nie ma brody. To są korzenie jego zębów.
22. Chuck Norris jest w 1/8 Indianinem. Nie ma to nic wspólnego z jego przodkami, zjadł po prostu jednego.
23. Chuck Norris nie zna litości. Litość boi się go poznać.
24. Tylko Chuck Norris potrafi zrozumieć kobiety.
25. Dlaczego w "Titanicu" obsadzili w głównej roli Di Caprio? Bo Chuck Norris wszystkich by uratował.
26. Chuck Norris zamówił Big Mac'a w Burger King'u... I dostał.
27. Chuck Norris kiedyś zjadł trzy ośmiokilowe steki w godzinę. Pierwsze 45 minut spędził uprawiając sex z kelnerką.
28. W domu Chucka Norrisa nie ma drzwi. Tylko ściany, przez które przechodzi.
29. Chuck Norris potrafi trzasnąć obrotowymi drzwiami.
30. Tylko Chuck Norris potrafi polizać swój łokieć.
31. Co Chuck ma pod brodą? Kolejną pięść.
32. Żeby oszczędzić czas Noe zabrał na arkę tylko samice zwierząt i Chucka Norrisa. Świat fauny nie ucierpiał na tym wcale.
33. Jeśli widzisz Chucka Norrisa, on ciebie też widzi. Jeśli nie widzisz Chucka Norrisa, możesz być kilka sekund od śmierci.
34. Chuck Norris potrafi wydoić nawet byka.
35. Kiedyś Chuck Norris zjadł cały tort zanim jego znajomi powiedzieli, że w środku była stripteaserka.
36. Chuck Norris nie czyta książek. Gapi się na nie dopóki nie dowie się z nich tego czego chce.
37. W statystycznym pokoju jest 1,242 obiektów, które mogą posłużyć Chuckowi Norrisowi do zabicia ciebie, wliczając w to pokój.
38. Dlaczego Chuck Norris nie wystąpił w "Terminatorze"? Bo reżyser chciał nagrać film fabularny, a nie dokument.
39. Chuck Norris potrafi zapłodnić nawet gumową lalę - tak narodziła się laleczka Chucky, która zagrała potem w paru horrorach.
40. Chuck Norris potrafi grać w bierki rozgotowanym makaronem.
41. Chuck Norris potrafi biegać pomiędzy strugami deszczu.
42. Chuck Norris potrafi zgrać cały internet na dyskietkę.
43. Chuck Norris znalazł ładną dziewczynę na Polibudzie.
44. Bill Gates zarabia dziennie 17 mln. dolarów. Chuck Norris zarabia dziennie 17 mln. Billów Gatesów.
45. Chuck Norris potrafi w FIFA 2006 strzelić gola Rasiakiem.
46. Co wychodzi po połączeniu złotej rybki z Chuckiem Norrisem? Rybka która spełnia 3 ostatnie życzenia.
47. Białe krwinki Chucka Norrisa maja czarne obwódki. To czarne pasy.
48. Chuck Norris może wywołać u kobiety orgazm wskazując na nią i mówiąc "Heja!"
49. Ktoś kiedyś zasugerował, że prawdziwe imię Chucka Norrisa to Henry. 10 sekund później znaleziono go martwego. Popełnił samobójstwo uderzając się 384 razy młotkiem w głowę, dusząc własnymi sznurowadłami i odgryzając sobie obydwie nogi.
50. Ciemność to nie brak światła. To obecność Chucka Norrisa.
51. Jeśli udało ci się wygrać w jakąś grę z Chuckiem Norrisem to oczywiście nie znałeś zasad.
52. Chuck Norris wcielił się w rolę King Konga. Musiał wydepilować niemal całe ciało.
53. Chuck Norris potrafi zamknąć szufladę na klucz tak szybko, ze jeszcze zdąży zostawić go w środku.
54. Chuck Norris ma w swojej drukarce tylko czarny tusz. Nie przeszkadza mu to jednak w drukowaniu kolorowych zdjęć.
55. Chuck Norris na klacie ma wytatuowaną mapę texasu. W skali 1:1.
56. Polakom gratulujemy Żywca. Chuckowi gratulujemy wszystkiego.
57. Chuck Norris potrafi nalać wody do sitka.
58. Wystarczy, że Chuck Norris spojrzy na równanie matematyczne a X sam się ujawnia.
59. MacGyver potrafi zrobić z nici i kawałka deski betoniarke, a Chuck z betoniarki nić, deskę i zostanie mu na rower.
60. Chuck Norris je tylko i wyłącznie mięso... ale nie przeszkadza mu to być wegetarianinem.
61. Chuck Norris z samych grzybów potrafi ugotować zupę... pomidorową.
62. Chuck Norris potrafi nacisnąć Ctrl-Alt-Del jednym palcem.
63. Po kliknięciu prawym przyciskiem myszy na dowolne zdjęcie z Chuckiem Norrisem dostępna jest tylko opcja "ustaw jako tapetę". Tylko.
64. Chuck Norris potrafi załatać dziurę budżetową.
65. Kiedyś dla żartu porównano Stevena Seagala z Chuckiem Norrisem. Chuck się nie śmiał.
66. Chuck Norris będzie pierwszym czarnym papieżem.
67. Chuck Norris pije piwo prosto z cysterny. Później zgniata ją na czole.
68. Chuck Norris zdobył Mount Everest. Na własność.
69. Chuck Norris jak każdy człowiek ma 32 zęby. W dolnej szczęce też.
70. Chuck Norris wiele razy patrzył śmierci w oczy. Za każdym razem śmierć traciła wzrok do czasu zejścia opuchlizny.
71. Chuck Norris potrfi obliczyć prędkość danego pojazdu znając tylko jego kolor.
72. Czarodzieje z Hogwartu mówiąć "Sam-Wiesz-Kto" mają na myśli Chucka Norrisa.
73. Wszystko jest względne... tylko Chuck Norris jest bezwzględny.
74. Chuck Norris ma ujemne pingi. Zawsze.
75. Chuck Norris wie co ma piernik do wiatraka.
76. Chuck Norris jest w stanie zdać nową maturę z matematyki.
77. Kiedyś groźny gryzzli spotkał Chuca Norrisa. Od tej pory jest znany jako Kubuś Puchatek.
78. Chuck Norris był jednym z kamikadze. 12 razy.
79. Chuck Norris wie co z tą Polską.
80. Chuck Norris wchodzi dwa razy do tej samej rzeki. Zawsze.
81. Kanapki Chucka Norrisa spadają masłem do góry.
82. Chuck Norris wie gdzie się podziały tamte prywatki.
83. To nie wilczyca wykarmiła Romusa i Romulusa. To zasługa Chucka Norrisa
84. Chuck Norris potrafi narobić w stringi.
85. W oficjalnym fanklubie Chucka Norrisa jest 5 członków. Wszystkie należą do Chucka Norrisa.
86. Chuck Norris potrafi założyć hełm na lewą stronę.
87. Chuck Norris nie godo po naszemu. Mimo wszystko zdobył uznanie na Śląsku.
88. Chuck Norris ulepił bałwana w lecie. Wcześniej ulepił też słońce.
89. Milka jest teraz bardziej delikatna. Nie wiem dlaczego, ale na pewno Chuck Norris ma z tym coś wspólnego.
90. Potrafisz zgasić świeczkę palcami? Chuck Norris potrafi brwiami.
91. Chuck Norris wynalazł bezprzewodową słuchawkę od prysznica.
92. Chuck Norris potrafi powiedzieć "Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą" w 0,24 sec.
93. Chuck Norris nie jest narcyzem, on po prostu kocha piękno.
94. Panie w dziekanacie zawsze mówią Chuckowi Norrisowi: "Dzień dobry". Zawsze.
95. Pies Chucka Norrisa na komendę "poproś" mówi: "poproszę"...
96. Chuck zawsze ma pokera. Nawet kiedy gra w tysiąca.
97. Jeżeli masz złotówkę i Chuck Norris ma złotówkę to Chuck ma więcej od ciebie.
98. Tylko Chuck Norris wie ile jest odcinków "Mody na sukces".
99. Kiedyś Chuck Norris grał z prof. Miodkiem w scrabble. Kiedy zostało im po 2 literki, Chuck przegrywał o 50 punktów, ale ułożył wyraz "krwiożerca" i wygrał.
100. Siała baba mak, nie wiedziała jak. A dziad wiedział, nie powiedział, wtedy przyszedł Chuck!


asi,asi,asi gana madrid

oto skład realu , który możecie znaleźć na www.realmadryt.pl

złota piłka

złota piłka napisz kto w tym roku powinien ją dostać.

co za dziwny sposób radości z bramki

 gdy cr strzelił bramkę  jose mourinho wskoczył jak nigdy na plecy callejona który właśnie miał wejść.
czy to nie dziwne.